...::Pit from Lodz::...

PIT

Hindusi palą "Kod Leonarda da Vinci"

Do światowej premiery "Kodu da Vinci" pozostały już tylko dni. Fala protestów przeciwko filmowi coraz bardziej się nasila. Tym razem obrazu Rona Howarda nie chcą oglądać mieszkańcu Indii.

W Bombaju wybuchły zamieszki o charakterze religijnym. Katolicy zrzeszeni w organizacji Catholic Secular Forum (CSF) próbują wstrzymać lokalną premierę filmu w Indiach. Ich zdaniem obraz Rona Howarda stanowi atak na wiarę chrześcijańską. Szczególne oburzenie wywołuje negatywne sportretowanie organizacji Opus Dei - jako instytucji skorumpowanej, przestarzałej i ukrywającej prawdę o Jezusie Chrystusie.

Protestujący chcą nie tylko zablokować rozpowszechnianie "Kodu da Vinci", ale i innych filmów o tematyce anty-chrześcijańskiej.

- Nie można budować fikcji na podstawie czyjejś wiary - mówi sekretarz CSF, Joseph Dias. - Sytuacja staje się coraz bardziej napięta i naprawdę trudno przewidzieć, co stanie się, gdy film trafi do kin - dodaje.
Protest rzeczywiście przybiera na sile. We wtorek, 9 maja, setki demonstrantów paliły na jednej z bombajskich ulic kopie książek Dana Browna, która posłużyła za podstawę scenariusza filmu Howarda. Hindusi znani są ze swojego temperamentu. Kilka tygodni temu, w wyniku histerii, która wybuchła po śmierci jednego z bollywoodzkich gwiazdorów, doszło do rozruchów, w wyniku których kilka osób zginęło, a wiele odniosło poważne kontuzje.

[link widoczny dla zalogowanych]

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Kreton

Pojebani... Confused

i tyle w tym temacie...

azbest22

oni chyba nie rozumieją że żaden protest nie powstrzyma rozgłosu, może conjawyżej go oddalićw czasie, ale raczej nieznacznie

Kelo

Kod DaVinci jako film nie jest za ciekawy, książka bardziej mi się podoba. Może to dla tego że film wiernie opowoada książkę prze co mamy ponad 2h głównie gadania. Polecam ludziom którzy nie czytali książki.
POZDRO

upityazotem

Z ta wiernoscia to sie nie zgodze, w ksiazce Langdon zostal obudzony w hotelu, a na filmie Colet zastal go przy podpisywaniu ksiazek...druga sprawa to to, ze do swiatyni w ktorej byla niegdys Maria Magdalena, zjechali sie czlonkowie bractwa, ktore mialo strzec potomkow...a tak poza tym, to fajnie jest obejrzec to co sie wczesniej mialo tylko w glowie...choc, drugi raz nie chcialo by mi sie chyba ogladac..
najpierw ksiazka, pozniej film...

PIT

Rob Zombie będzie reżyserem nowego "Halloween"

Dimension Films potwierdziło, że reżyserem nowej części kultowego horroru "Halloween" będzie rockowy muzyk Rob Zombie, twórca takich filmów jak "Bękarty diabła" i "Dom 1000 trupów". Zombie będzie scenarzystą, reżyserem i producentem.

W produkcji wspierać go będą Malek Akkad z Trancas International Films ("Halloween - 20 lat później") i Andy Gould z Vision Entertainment Group ("Bękarty diabła", "Dom 1000 trupów"). Zombie będzie także nadzorował muzykę dla filmu. Produkcję sfinansują Miramax Films i Dimension Films. Decyzję o powierzeniu filmu temu muzykowi ogłosił Bob Weinstein.

Wizja filmu, którą przedstawił Zombie, rzuca zupełnie nowe światło na legendę i z pewnością zadowoli fanów klasycznego "Halloween", przekonują producenci. Film rozpocznie nowy rozdział w życiu bohatera serii, jednego z najsłynniejszych seryjnych morderców - Mike'a Myersa. Obraz ma być atrakcyjny nie tylko dla fanów grozy, ale także szerszej publiczności. Nie będzie to remake żadnego z wcześniejszych filmów. Premierę zaplanowano na październik 2007 roku.

- Rob Zombie to utalentowany muzyk i artysta. To także zdolny filmowiec - powiedział Bob Wenstein. - Jego wizja nowego "Halloween" jest zapierająca dech w piersiach. Jestem podekscytowany możliwością współpracowania z nim i Malekiem Akkadem, który będzie kontynuował dziedzictwo swojego ojca Moustaphy Akkada.

Seria "Halloween" ożyła w 1978 roku z dniem premiery klasycznego horroru Johna Carpentera "Halloween". Dzięki tej serii zasłynęła także młoda wówczas aktorka Jamie Lee Curtis. Została wtedy nawet okrzyknięta królową horroru.

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

azbest22

no i co z tego?? Laughing